poniedziałek, 15 lipca 2013

Stać w kropce

Cześć. Dziś wstałam o jakiejś 6:00 nie wiem czemu, ale zawsze w poniedziałki wcześnie wstaje. To nienormalne bo zasnęłam o 23:00 byłam strasznie wyczerpana, a wychodzi na to że spałam tylko 7 godzin!
Bardzo mi się nudziło więc umyłam włosy. Potem wstała moja siostra i tak się zaczęło. Były ustalone zakupy, ale pogoda wszystko popsuła. Taki deszcz, wiatr że strach myśleć. Ona poszła sama, na co jej to było mogliśmy iść kiedy indziej. By zachorowała i nie szła na basen na który mieliśmy iść z tatą. Popołudnie nawet było fajnie. Na obiad jedliśmy pizze z ,,pizza hat''. Akurat w poniedziałki wszystkie pizze były po dziewiętnaście dziewięćdziesiąt wzięliśmy najdroższą do spróbowania. Nie smakowała mi. Wieczorem uczyłam moją młodszą siostrę jeździć na rowerze. Moim zdaniem dzień udany.

Fotki z dzisiejszego dnia :D
 



                 

       
       

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz